W poniedziałek Lech Poznań na zakończenie 29. kolejki Ekstraklasy mierzył się z Radomiakiem Radom. W spotkaniu padł remis 1:1, a tuż po ostatnim gwizdku John van den Brom miał pretensje do sędziego technicznego Damiana Gawęckiego. Do poważniejszego starcia między panami nie doszło, Holender został bowiem zatrzymany przez kierownika drużyny „Kolejorza” Mariusza Skrzypczaka, ale i tak otrzymał czerwoną kartkę.
Sprawą jego zachowania zajęła się Komisja Ligi i w środę ogłoszono jej werdykt.
Na opiekuna Lecha nałożono karę dyskwalifikacji na dwa mecze, a także grzywnę w wysokości pięciu tysięcy złotych.
Oznacza to, że szkoleniowiec nie pojawi się na ławce trenerskiej w trakcie najbliższych spotkań poznańskiego zespołu z Górnikiem Zabrze oraz Cracovią.
Remisując ostatnio z Radomiakiem, Lech spadł z trzeciej na czwartą lokatę w ligowej tabeli kosztem Pogoni Szczecin. Traci do niej tylko punkt, więc rywalizacja o najniższe miejsce na podium jest otwarta.
Starcie poznaniaków z zabrzanami odbędzie się w niedzielę. Początek o 17:30.