Lech Poznań: Radosław Murawski jednak nie wróci do Polski zimą. Wszystko zmienił jeden przelew

fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Źródło: Sebastian Staszewski I Interia

Szanse na zimowy transfer Radosława Murawskiego do Lecha Poznań są minimalne - podaje Sebastian Staszewski z Interii.

Niewiele wcześniej Radosław Nawrot pisał na łamach Interii, że „Kolejorz” jest blisko ściągnięcia do siebie pomocnika Denizlisporu już w zimowym oknie. Staszewski donosi jednak teraz, że Turcy zareagowali na całą sytuację, przelewając na konto piłkarza około 250 tysięcy euro. Tym samym spłacili oni wszystkie zaległości względem jego osoby i zablokowali mu możliwość rozwiązania kontraktu z winy klubu.

Zdaniem powyższego źródła transfer Murawskiego do Lecha w zimowym oknie jest tym samym wykluczony. Do normalnego wykupienia zawodnika przez poznaniaków bowiem raczej nie dojdzie.

Nie oznacza to jednak, że Murawski finalnie nie trafi do Lecha. Bardzo możliwy jest wolny transfer po zakończeniu sezonu, kiedy to wygaśnie jego umowa.

Denizlisporowi zależy na tym, by polski pomocnik pomógł mu w drugiej części rozgrywek. Pierwsza nie była dla niego udana. W 20 meczach drużyna zdobyła 14 punktów i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli tureckiej ekstraklasy.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Prezes Rakowa Częstochowa wprost. „To kosmos i absurd” Dawid Szwarga wstępnie połączony z nowym klubem Mateusz Musiałowski był blisko transferu do Ekstraklasy, ale w ostatniej chwili miał się rozmyślić OFICJALNIE: Kadra Gruzji na EURO 2024. Dwóch piłkarzy z Ekstraklasy Memphis Depay odejdzie z Atlético Madryt. Klamka zapadła Poznaliśmy gospodarzy przyszłych finałów Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji [OFICJALNIE] Hansi Flick na specjalnym spotkaniu z gigantem. Współpraca z superagentem pomaga

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy