Informacja o hospitalizacji 86-krotnego reprezentanta Anglii i uczestnika Mistrzostw Europy (1980, 1988) i Świata (1982, 1986) została podana za pośrednictwem oficjalnego konta byłego piłkarza na Twitterze.
„Kenny przebywa obecnie w złym stanie w szpitalu. Znajduje się pod dobrą opieką i nie ma COVID-19. Rodzina oraz najbliżsi przyjaciele uprzejmie proszą media o poszanowanie jego prywatności oraz prywatności pracowników służby zdrowia, którzy się nim opiekują” - czytamy w opublikowanym wpisie.
Dziennikarze „Daily Mail” nie zastosowali się do tego apelu i dowiedzieli się, że Kenny Sansom uczestniczył w pijackiej bójce i doznał w jej trakcie poważnego urazu głowy.
Wspomniane źródło dodaje, że 61-latek znajduje się w na tyle poważnym stanie, że nie mógł porozmawiać z policją na temat zajścia. Nie brakuje również głosów sugerujących, że Anglik walczy o życie.
Sansom zakończył swoją przygodę z futbolem w 1993 roku i od wielu lat zmagał się z problemem alkoholowym, który doprowadził do rozpadu jego małżeństwo, utraty dachu nad głową oraz depresji.
Były obrońca Crystal Palace, Arsenalu, Newcastle United, QPR i Coventry City uczestniczył w wielu specjalistycznych terapiach, ale nie przyniosły one spodziewanego skutku.
Boczny defensor dał się zapamiętać za sprawą regularnych występów w barwach „Kanonierów” w latach 1980-1988, które okrasił zdobyciem tylko jednego trofeum - Pucharu Ligi Angielskiej (1986/1987). Ponadto został wybrany najlepszym zawodnikiem londyńskiego klubu w 1981 roku i ośmiokrotnie znajdował się w najlepszej jedenastce First Division (obecna Premier League).