Jutro swoją premierę będzie miała autobiografia byłego włoskiego napastnika. Z tej okazji niektóre fragmenty książki ukazały się w dzienniku "La Gazetta dello Sport". W jednej z wypowiedzi Vieri wspomina moment, gdy zdecydował się opuścić Juventus oraz przyznaje, że na jego decyzję wpływ miały jedynie względy ekonomiczne.
- Pewnego dnia Moggi wezwał do swojego biura mnie i mojego agenta, Bettegę. Moggi twierdził, że klub nie może mi zaoferować więcej niż dwa miliony lirów rocznie, podczas gdy Atlético było gotowe płacić mi 3,5 miliona. Powiedziałem im natychmiast: "Przenoszę się do Hiszpanii", tym samym kończąc całą rozmowę. Przyznaję, że moją jedyną motywacją, by podjąć taki krok, były pieniądze. Gdybym mógł cofnąć czas, zostałbym w Turynie.
Kiedy prezydentem Atlético był Jesus Gil, debiutancki sezon Vieriego w lidze hiszpańskiej był wielkim sukcesem, bowiem na jego koncie znalazły się 24 bramki w 24 meczach, co pozwoliło na tytuł króla strzelców rozgrywek. W kolejnym roku Włochowi zachciało się wrócić do ojczyzny, gdzie zaczął reprezentować barwy Lazo. W dalszym toku kariery grał jeszcze dla Interu, Milanu, Monaco, Atalanty, Fiorentiny i jeszcze raz dla Atalanty.