Legia Warszawa pozyskała już w letnim oknie transferowym dwóch zawodników, bo do drużyny Kosty Runjaicia dołączyli Marc Gual oraz Patryk Kun. Trzeci natomiast w drodze, bo testy medyczne przejdzie obrońca Radovan Pankov.
To nie koniec ruchów kadrowych w ekipie wicemistrza Polski, ponieważ zespół opuszcza Filip Mladenović.
Początkowo wydawało się, że Serb parafuje nowy kontrakt z triumfatorem Pucharu Polski, ale ostatecznie uznał, że lepszym rozwiązaniem będzie przeprowadzka do Panathinaikosu.
W Grecji będzie mógł powalczyć o Ligę Mistrzów.
Wydaje się, że odejście lewego defensora to spora strata i takiego samego zdania jest Krzysztof Marciniak z Canal+Sport.
- Będzie mi go brakowało - zaczął.
- Filip Mladenović jest dobrym piłkarzem i było to widoczne w naszej lidze. Mówimy o zawodniku, który wyszedł na mundialu w podstawowym składzie przeciwko Brazylii. To o czymś świadczy. Nie mamy na pęczki w Ekstraklasie graczy z takim CV - stwierdził.
31-latek trafił na Łazienkowską z Lechii Gdańsk latem 2020 roku. W minionym sezonie rozegrał łącznie 30 spotkań, a jego dorobek to sześć bramek i siedem asyst.