Francuscy dziennikarze utrzymują, że kwota ta w idealnym wariancie zostałaby przeznaczona na angaż trzech piłkarzy, którymi mistrz świata z 1998 roku w przeszłości się interesował. Chodzi o Edena Hazarda, Paula Pogbę i Kylian Mbappé.
Przy tym wszystkim należy dodać, że transfery wspomnianej trójki należą do tych z kategorii arcytrudnych do ich realizacji. O ile Belg może być latem do wyjęcia z Chelsea za ponad 100 milionów euro (w przeszłości wielokrotnie podawano, że Florentino Pérez nie zgodzi się zapłacić tyle za 28-letniego zawodnika), o tyle dwaj Francuzi są niemal nie do ruszenia.
W przypadku środkowego pomocnika Manchesteru United na przeszkodzie mogą stanąć jego żądania finansowe oraz warunki pośredniczenia przy transferze Mino Raioli. Według różnych źródeł przedstawiciel 26-latka podczas jego przeprowadzki na Old Trafford zainkasował bagatela 48 milionów euro. Dodatkowo już teraz miał on przekazać władzom „Los Blancos”, że Pogba oczekuje pensji w wysokości 16 milionów euro. Tymczasem najlepiej zarabiającym piłkarzem w madryckiej drużynie jest Gareth Bale, który inkasuje „zaledwie” 14 milionów euro. To może skutecznie zniechęcić Real Madryt do podjęcia jakichkolwiek negocjacji z „Czerwonymi Diabłami”.
Jeśli zaś chodzi o środkowego napastnika Paris Saint-Germain, gracz wielokrotnie deklarował chęć pozostania na Parc des Princes, a ponadto hiszpańscy dziennikarze przekonują, powołując się na źródła w klubie z Santiago Bernabéu, że nikt nawet nie myśli w tym momencie o sprowadzeniu 20-latka. Przypomnijmy, że nie tak dawno żurnaliści „France Football” informowali o przygotowaniach do złożenia oferty w wysokości 280 milionów euro (więcej - tutaj).
Niemniej, mając do dyspozycji 500 milionów euro, „Zizou” może poważnie rozmyślać o zakontraktowaniu graczy z najwyższej półki. Przy tym wszystkim należy pamiętać, że latem z klubu może odejść kilku zawodników, co dodatkowo powiększy portfel francuskiego szkoleniowca.