Paryżanie w ostatnim czasie znacznie zbliżyli się do sprowadzenia Gabończyka. Byli oni gotowi zapłacić za snajpera 70 milionów euro, co spełnia oczekiwania działaczy Borussii Dortmund, którzy są przygotowani na rozstanie z gwiazdą. „Auba” miał zostać jednym z najlepiej opłacanych zawodników PSG, ale plany ustępujących mistrzów Francji zamierzają pokrzyżować Chińczycy.
27-latek od dłuższego czasu znajdował się na celowniku Tianjin Quanjian, którego trenerowi, Fabio Cannavaro, zależy na sprowadzeniu klasowego napastnika. „L'Equipe” informuje, że beniaminek Chinese Super League jest bardzo zdeterminowany i z miejsca przebił ofertę Paris Saint-Germain. Tianjin zaoferowało Borussii 80 milionów euro, ale na uwagę zasługuje przede wszystkim oferta dla samego piłkarza.
Chińczycy chcą, by zawodnik podpisał trzyletni kontrakt, na którego mocy zarabiałby 50 milionów euro rocznie. Jeśli doniesienia okazałyby się prawdziwe, byłyby to zdecydowanie największe zarobki w historii futbolu. Władze Tianjin liczą, że ich propozycja skłoni Aubameyanga do ponownego przemyślenia swojej przyszłości i rozważenia przeprowadzki na Daleki Wschód, nawet kosztem niższego poziomu sportowego.
Klub prowadzony przez Cannavaro nie rozpoczął udanie rozgrywek. Po dziewięciu spotkaniach zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli i ma na koncie tylko dwa zwycięstwa. W ostatnich pięciu meczach Tianjin wywalczyło trzy punkty trzykrotnie remisując.
Przypomnijmy, że na celowniku Tianjin znajduje się również Diego Costa. Niedawno media informowały, że napastnikowi Chelsea zaoferowano 30 milionów euro rocznie, ale Chińczycy szybko zaprzeczyli tym informacjom.