Paris Saint-Germain wykonało plan minimum i w meczu z RC Strasbourg sięgnęło po punkt. Remis wystarczył, by stołeczna drużyna cieszyła się z jedenastego mistrzostwa kraju.
Strzelanie tego wieczoru na obiekcie w urodziwej Alzacji rozpoczął Lionel Messi, który wykorzystał świetne podanie Kyliana Mbappé i zanotował tym samym 16. trafienie w bieżącej kampanii Ligue 1 - dla niego prawdopodobnie ostatniej, gdyż ten nie zamierza pozostać na Parc des Princes.
Argentyńczyk powie Paryżowi „au revoir” w wielkim stylu, gdyż to właśnie w trykocie PSG sięgnął po imponujący rekord.
Zdobyte właśnie mistrzostwo Francji jest dla 35-latka 43. pucharem w karierze, dzięki czemu znajduje się już o krok od wyrównania wyczynu Daniego Alvesa - 44 tytuły, który jest najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii.
Siedmiokrotny zdobywca Złotej Piłki stał się za to najskuteczniejszym strzelcem w pięciu topowych europejskich ligach, mając na koncie 496 goli. Wyprzedził zatem rywala w wielu rankingach, czyli Cristiano Ronaldo. Jak wiadomo, bilans Portugalczyka od kilku miesięcy stoi w miejscu, gdyż ten gra w saudyjskim Al-Nassr.
Lionel Messi pożegna się prawdopodobnie ze stolicą Francji 3 czerwca, gdy PSG zmierzy się w Parku Książąt Clermont Foot 63 Mateusza Wieteski.