Liverpool, City i Arsenal zagrają play-offy o Ligę Mistrzów?!

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: The Telegraph

„The Telegraph” informuje, że może dojść do sytuacji, w której o awansie do Ligi Mistrzów z Premier League będą decydowały dodatkowe mecze.

Na szczycie tabeli Premier League panuje niemały ścisk. O ile sprawa mistrzostwa (Chelsea) i wicemistrzostwa (Tottenham) jest już rozstrzygnięta, to do przydzielenia pozostały miejsca dające możliwość gry w Lidze Mistrzów. Redakcja „The Telegraph” zauważa, że emocje mogą się nie skończyć wraz z ostatnim gwizdkiem w sezonie 2016/2017 i kwestia awansu może zostać rozwiązana dopiero po dodatkowych spotkaniach.

Regulamin rozgrywek zakłada, że w przypadku, gdy kluby kończą rozgrywki z taką samą liczbą punktów, równym bilansem bramek oraz jednakową liczbą bramek strzelonych, grają one mecze na zasadzie play-off na neutralnym terenie. Taka sytuacja zachodzi, gdy rozstrzygnięta musi zostać kwestia mistrzostwa, awansu do europejskich pucharów lub spadku. Zwycięzca takiego pojedynku kończy sezon wyżej w tabeli.

W obecnym sezonie istnieje szansa, że taki play-off będą musiały rozegrać trzy drużyny - Liverpool, Manchester City oraz Arsenal. Każda z nich do końca będzie walczyć o awans do Ligi Mistrzów, a zbieg okoliczności może sprawić, że zupełnie zrównają się w tabeli. By do tego doszło, Liverpool musiałby przegrać mecz z Middlesbrough, przez co zakończyliby sezon z dorobkiem 73 zdobytych punktów.

Jeśli piłkarze City zdobędą tylko jeden punkt w ostatnich dwóch meczach, a Arsenal wywalczy zwycięstwo i remis, wtedy wszystkie trzy kluby zakończą sezon z takim samym dorobkiem. „The Reds” mogą się zrównać z „Obywatelami” także w przypadku swojego zwycięstwa z „Boro” - wtedy City musiałoby zdobyć cztery punkty w ostatnich meczach z WBA i Watfordem. W przypadku równowagi wyłącznie między Arsenalem i City, ci pierwsi muszą zdobyć trzy punkty więcej od rywali i liczyć, że zmaleje równica w bilansie bramek - „The Citizens” straciło o pięć goli mniej.

„The Telegraph” podaje również przykładowy scenariusz, kiedy to wszystkie trzy drużyny zrównują się w tabeli, co doprowadziłoby do play-offu między nimi:

Wtorek:
Arsenal 3:0 Sunderland
Manchester City 2:2 WBA

Sobota:
Liverpool 0:1 Middlesbrough
Arsenal 0:0 Everton
Watford 3:1 Manchester City

W takim wypadku wszystkie trzy ekipy skończyłyby sezon z taką samą liczbą punktów, bilansem bramek +32 i z liczbą 75 zdobytych bramek.

Premier League brała pod uwagę rozegranie 39. kolejki już w poprzednich latach, między innymi w zeszłym roku, kiedy Liverpool i West Ham do końca walczyły o awans do Ligi Europy. W 1996 roku zostały nawet wydrukowane bilety na takie wydarzenie - wtedy wahały się losy mistrzostwa, o które walczyły Manchester United i Newcastle United (ostatecznie tytuł zdobyły „Czerwone Diabły”).

Władze ligi przedyskutują ewentualne rozegranie dodatkowych spotkań po wtorkowych spotkaniach. Jeśli nadarzą się odpowiednie okoliczności, przy ustalaniu terminu meczu najprawdopodobniej nie będą brane pod uwagę plany Liverpoolu, który trzy dni po meczu z „Boro” rozegra w Australii spotkanie z Sydney FC.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Transfery - Relacja na żywo [19/05/2024] Wysokość klauzuli Benjamina Šeško ustalona. Tyle będzie kosztował latem Trzech kandydatów do zastąpienia Xaviego w FC Barcelonie Legia Warszawa zainteresowana niemieckim skrzydłowym Chelsea dopięła swego. Słowne porozumienie w sprawie transferu wielkiego talentu Rafael Benítez rywalem... Marka Papszuna w walce o prestiżową posadę Jagiellonia Białystok ratuje punkt w samej końcówce. Powrót na fotel lidera [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy