Jak podaje Goal.com, wśród klubów zainteresowanych pozyskaniem 24-letniego środkowego obrońcy są między innymi Burnley oraz Brighton & Hove Albion. Chętnych jest więcej, ale to im obecnie najbardziej zależy na zakontraktowaniu defensora.
Liverpool nie ma usilnej potrzeby pozbywania się zawodnika. Zdaniem Goal.com transfer będzie jednak możliwy, jeśli pojawi się odpowiednia propozycja. Sam Anglik bierze pod uwagę zmianę klubowych barw, ponieważ zależy mu na regularnych występach.
Co prawda w końcówce poprzedniego sezonu Phillips był podstawowym obrońcą Liverpoolu (łącznie wybiegał na murawy 20 razy), ale było to efektem kontuzji innych piłkarzy. Sytuacja oczywiście może się powtórzyć, ale jeśli nie - Jürgen Klopp będzie miał do dyspozycji jeszcze Virgila van Dijka, Joe’a Gomeza i Joëla Matipa. Do tego „The Reds” pozyskali przecież Ibrahimę Konaté.
Klub z Anfield może oczekiwać za Phillipsa kwoty między 10 a 15 milionów euro.