Reprezentant Chorwacji nie może już od dłuższego czasu liczyć na regularną grę w barwach „The Reds” i z tego też powodu przymierzał się do opuszczenia szeregów angielskiego klubu w trakcie zeszłorocznego letniego okna transferowego.
Wówczas chęć do nawiązania współpracy z 31-letnim zawodnikiem przejawiały AC Milan i AS Roma. Oba włoskie zespoły nie wypracowały jednak finalnie zadowalającego porozumienia, które usatysfakcjonowałoby wszystkie strony.
W efekcie Dejan Lovren pozostał na Anfield i dołożył swoją cegiełkę do zdobycia pierwszego mistrzostwa Anglii przez Liverpool w erze Premier League,.
Doświadczony obrońca był naturalnie zadowolony z tego faktu, ale jednocześnie ubolewał na tym, że pełnił w drużynie jedynie funkcję rezerwowego i z tego też powodu w najbliższych tygodniach ponownie zacznie się rozglądać za nowym pracodawcą.
Chorwat rozegrał w trwających rozgrywkach zaledwie 15 spotkań, ale mimo to nie może narzekać na brak zainteresowania swoją osobą ze strony mocnych europejskich klubów, co pokazuje informacja przekazana przez Paula Joyce'a z „The Times”, który uważa, że 31-latek znalazł się na celowniku Zenitu Sankt Petersburg.
Mistrz Rosji na razie sonduje możliwość nawiązania współpracy z defensorem i nie przedstawił za jeszcze „The Reds” oferty.