Luis Fernández to gwiazda Wisły Kraków i pierwszej ligi, która w ostatnich tygodniach wyraźnie spuściła z tonu. Odbiło się to na formie całej drużyny, która była od tego gracza mocno uzależniona.
Między innymi dlatego „Biała Gwiazda” nie była w stanie wywalczyć sobie awansu do Ekstraklasy i kolejne rozgrywki spędzi na jej zapleczu.
Wielu natomiast zadaje sobie pytanie, jaka przyszłość czeka wicekróla strzelców pierwszej ligi.
Do tej pory mówiono o nim w kontekście Lecha Poznań czy Legii Warszawa. Druga z tych ekip jednak wypisała się z rywalizacji o tego 29-latka.
Nie zmienia to faktu, że Fernández nadal może trafić na najwyższy szczebel rozgrywkowy w naszym kraju. Poza „Kolejorzem” jest on bowiem w orbicie zainteresowań dwóch klubów z jednego miasta: ŁKS-u Łódź oraz Widzewa Łódź.
Szczególnie ciekawie wygląda opcja przeprowadzki do beniaminka, który zmienia właściciela i chce zadomowić się w Ekstraklasie na dłużej. Potencjalne sprowadzenie Hiszpana byłoby zatem interesującym posunięciem.
Ofensywny pomocnik, który jest wychowankiem Deportivo La Coruña, rozegrał w minionym sezonie 32 spotkania, notując 20 trafień oraz osiem asyst.
Kontrakt Hiszpana wygasa 30 czerwca 2023 roku, zatem będzie do wzięcia na zasadzie wolnego transferu.
Atakujący poza Wisłą Kraków i Deportivo La Coruña grał też dla takich drużyn, jak Huesca, Lugo, Alcorcón, Murcia oraz Asteras Tripolis i Khor Fakkan.