Powoli rozpoczynają się negocjacje Bayernu Monachium z Robertem Lewandowskim w kwestii kontynuowania współpracy. Obecny kontrakt Polaka wygasa 30 czerwca 2023 roku i na razie nie ma przesłanek ku temu, by 33-latek chciał przystać na propozycję swojego pracodawcy.
Niewykluczone zatem, że w lipcu opuści Bundesligę, bo zainteresowanie nim przejawia między innymi FC Barcelona.
Jeśli rzeczywiście do tego dojdzie, mistrzowie Niemiec będą musieli rozejrzeć się za następcą Lewandowskiego. Do tej pory w tym kontekście wymieniani byli między innymi Darwin Núñez, Sébastien Haller czy Patrik Schick. Teraz na horyzoncie pojawiło się kolejne nazwisko. Chodzi o Lukę Jovicia, o czym informuje Maximilian Koch z „Abendzeitung”.
Serb, który w przeszłości reprezentował barwy Eintrachtu Frankfurt, jest skory, by wrócić do Bundesligi. Obecnie gra dla Realu Madryt, ale tam nie potrafi odnaleźć dobrej formy. Lider La Ligi liczył, że w przyszłości zastąpi on Karima Benzemę, jednak do tej pory zawodzi.
Powrót do Niemiec wydaje się ciekawym posunięciem tak dla niego, jak i dla potencjalnego pracodawcy. W Bayernie działacze uważają, że Jović jest do wyciągnięcia stosunkowo niewielkim nakładem finansowym.
24-latek rozegrał w tym sezonie łącznie 17 meczów, notując gola i dwie asysty.
Jego umowa jest ważna do 30 czerwca 2025 roku.