Reprezentant Kostaryki w trwającym sezonie spisuje się znacznie gorzej niż w poprzednim. Nie ustrzega się błędów i nie zalicza tak spektakularnych interwencji jak przed rokiem, przez co w Realu znów pracują nad sprowadzeniem klasowego golkipera. Według medialnych doniesień z ostatnich tygodnich, na Santiago Bernabeu ma trafić latem David De Gea lub Thibaut Courtois.
Jeśli w Madrycie zjawi się nowy bramkarz, Navas najprawdopodobniej zmieni otoczenie. Ze znalezieniem nowego pracodawcy nie powinien mieć problemów, bowiem jak podaje „AS”, powołujący się na nieznane brytyjskie media, chcą go kluby z Premier League. Najbardziej zainteresowany jest rzekomo Manchester City, łączony już z transferem Navasa w przeszłości.
Pep Guardiola w zawodniku „Królewskich” ma upatrywać następcę Claudio Bravo, który zawodzi od momentu transferu z Barcelony. Hiszpan dobrze zna reprezentanta Kostaryki, którego przed laty próbował sprowadzić do Bayernu. Konkretniej w chwili, gdy golkiper odchodził z Levante po udanym mundialu w 2014 roku. Ostatecznie górą okazał się Real.
Navas już raz był bliski przeprowadzki do Manchesteru, chociaż wówczas do odwiecznego rywala City. United w ostatnim dniu letniego okna w 2015 roku osiągnęli porozumienie z madrytczykam, a w drugę stronę powędrować miał (chociaż w ramach osobnej transakcji) David De Gea. Wówczas jednak nie zdążono ze spełnieniem wszelkich formalności (słynna historia z faksem).