Manchester City latem stracił İlkaya Gündoğana, który przeniósł się do FC Barcelony.
Nie jest tajemnicą, że Niemiec był jedną z kluczowych postaci w drużynie mistrza Anglii i miał wydatny wpływ w walkę o mistrzostwo kraju.
Po jego odejściu Pep Guardiola starał się załatać lukę i dlatego na Etihad Stadium przybyli Matheus Nunes oraz Mateo Kovačić.
Żaden z nich do tej pory nie był jednak w stanie nawiązać do poziomu prezentowanego przez Niemca. Możliwe więc, że za kilka miesięcy mistrz Anglii znów ruszy na rynek.
Aby zminimalizować ryzyko, hiszpański menedżer spogląda w kierunku transferu wewnątrz Premier League. Jak informuje Jacque Talbot, na celownik trafił Bruno Guimarães.
Według wieści dziennikarza Guardiola jest fanem talentu Brazylijczyka i chętnie widziałby go w swoich barwach.
Cechy, które charakteryzują gracza Newcastle United to wszechstronność i nieprzeciętna wytrzymałość.
Ponadto w orbicie zainteresowań jest też Lucas Paquetá, lecz u niego kwestie pozaboiskowe mogą okazać się nie do przeskoczenia.
W przypadku Guimarãesa Manchester City musi liczyć się z konkurencją, ponieważ w przeszłości chęć pozyskania go deklarowały też Real Madryt czy FC Barcelona.
26-latek trafił do Newcastle United w styczniu 2022 roku za ponad 42 miliony euro.
Obecny sezon w jego wykonaniu to 38 meczów, w których strzelił trzy gole i miał do tego sześć asyst.
Kontrakt wiąże go ze „Srokami” do 30 czerwca 2028 roku.