„Czerwone Diabły” zabiegały od momentu rozpoczęcia współpracy z menedżerem Erikiem ten Hagiem o sprowadzenie nowego zawodnika do środka pola. W pierwszej kolejności utytułowany klub skupił się na podjęciu próby pozyskania Frenkie'ego de Jonga z Barcelony i następnie Adriena Rabiota z Juventusu.
W obu tych przypadkach ekipa z Old Trafford osiągnęła zasadnicze porozumienie z zespołami holenderskiego oraz francuskiego piłkarza, ale nie zdołała dogadać się z graczami. Z tego też powodu Manchester United skierował swoje zainteresowanie na Casemiro z Realu Madryt i wiele wskazuje na to, że przeprowadzi ekspresowy transfer Brazylijczyka.
Matteo Moretto przekonuje, że utytułowanej angielskiej drużynie bardzo zależy na szybkim dopięciu operacji i uprawnieniu 30-latka do gry na poniedziałkowy hit Premier League przeciwko Liverpoolowi (21:00).
Dlatego też „Królewscy” mają zainkasować łącznie aż 70 milionów euro na sprzedaży doświadczonego piłkarza.
Z kolei on sam ma związać się z ekipą z Old Trafford umową ważną do 30 czerwca 2026 roku z opcją jego przedłużenia o dwanaście miesięcy.
Casemiro będzie na mocy tego porozumienia inkasował dwa razy wyższą pensję niż w aktualnym mistrzu Hiszpanii - blisko 319 500 funtów tygodniowo, co usytuuje go w czołówce najlepiej najlepiej zarabiających zawodników na Wyspach Brytyjskich i za plecami nowy klubowych kolegów - Cristiano Ronaldo, Davida De Gei, Jadona Sancho oraz Raphaëla Varane.
Brazylijczyk trafił do aktualnego Realu Madryt z rodzimego São Paulo w styczniu 2013 roku za sześć milionów euro.
Swoją prawdziwą przygodę z ekipą z Półwyspu Iberyjskiego rozpoczął jednak dopiero od sezonu 2014/2015 po zaliczeniu wypożyczenia do macierzystej drużyny oraz FC Porto.
Od tego czasu pomocnik wystąpił w 336 meczach, notując 31 goli oraz 29 asyst. Świętował z klubem wywalczenie pięciu Lig Mistrzów oraz trzech tytułów mistrzowskich.