Na finiszu letniego mercato Lorient chce przeprowadzić niespodziewany transfer, sprowadzając Donny'ego van de Beeka. To ambitny ruch, ale skomplikowany, ponieważ była gwiazda Ajaksu Amsterdam wzbudza zainteresowanie również innych zespołów.
Dziesiąta ekipa poprzedniej edycji Ligue 1 nie musi jednak zakładać z góry porażki.
Podczas gdy rynek transferowy oficjalnie zamyka się we Francji w piątek 1 września, różne zespoły francuskiej ekstraklasy nadal ciężko pracują za kulisami, aby sfinalizować ostatnie transakcje, podobnie jak kierownictwo „Les Merlus”.
Klub ze Stade du Moustoir myśli poważnie o Holendrze. Jak zapewnia Footmercato.com, osiągnął nawet stosowne porozumienie w sprawie wypożyczenia z Manchesterem United.
Jedynym problemem jest to, że Donny van de Beek ma na stole kilka ofert i może wybrać tę większą.
Lorient dobrze rozpoczęło sezon ligowy, notując dwa remisy i zwycięstwo w trzech ostatnich meczach, a przybycie holenderskiego pomocnika mogłoby zapewnić zespołowi Régisa Le Brisa doskonałą czwartą opcję w linii pomocy obok Jeana-Victora Makengo, Laurenta Abergela i Juliena Ponceau.
Aby to osiągnąć, Bretończycy powinni móc liczyć na swoje główne powiązania w Anglii, a mianowicie Bournemouth, Williama „Billa” Foleya, który jest właścicielem angielskiego klubu od grudnia ubiegłego roku.
Donny van de Beek trafił w 2020 roku na Old Trafford za niespełna 40 milionów euro. Z perspektywy czasu należy uznać to za wielce nieudany ruch. Holender dla „Czerwonych Diabłów” rozegrał 60 spotkań.