Erik ten Hag skupia się w tym momencie na zakontraktowaniu ofensywnego zawodnika, który mógłby wzmocnić newralgiczne miejsce w kadrze. Z kontuzjowanym Anthonym Martialem i obawami co do przyszłości Cristiano Ronaldo przednia formacja wzbudza niepokój, o czym dobrze wiedzą działacze klubu.
Po nieudanych rozmowach w sprawie transferu Benjamin Šeško i wycofaniu się z negocjacji z Marko Arnautoviciem „Czerwone Diabły” kierują swój wzrok na Cody’ego Gakpo, widząc w nim niezwykle przyszłościową opcję.
Holender jest wychowankiem akademii PSV i w ubiegłym sezonie zdobył 21 bramek w 47 meczach.
Jego obecny pracodawca nie chciałby stracić swojej perełki już teraz, lecz zdaje sobie sprawę, że powstrzymanie klubu z dużym kapitałem będzie nierealne.
Manchester United byłby w stanie przystąpić do negocjacji, oferując drugiej stronie 35 milionów funtów. Kwota ta oscyluje wokół oczekiwań „Rolników”.
Dużą rolę w całej operacji może odegrać rodak siedmiokrotnego reprezentanta „Oranje” - Erik ten Hag. 52-latek dobrze zna młodego skrzydłowego, gdyż w przeszłości przeprowadził z nim kilka rozmów, a ponadto obydwaj są klientami tej samej agencji.
Holendrzy optują dalej za swoim i do ewentualnych negocjacji przystąpią dopiero, gdy zakończą swoje zmagania w eliminacjach Ligi Mistrzów.
Wicemistrz kraju w ostatnim spotkaniu o udział w prestiżowym europejskim turnieju odprawił z kwitkiem AC Monaco, wygrywając 3:2 po dogrywce, a więc przed nim decydujący dwumecz przeciwko Rangersom.
21-letni Cody Gakpo urodził się w Eindhoven i to w tym mieście od maleńkości szkoli swoje umiejętności piłkarskie, występując dla PSV.
Do tej pory w pierwszej kadrze ekipy z Philips Stadion zanotował 138 spotkań, w których 45-krotnie trafiał do siatki i 35-krotnie asystował.
Jest reprezentantem Holandii (dwie bramki w siedmiu występach), więc powinniśmy go w listopadzie i grudniu zobaczyć na katarskim mundialu.