Manchester United zbroi się przed nowym sezonem. Do tej pory do drużyny zdążyli dołączyć już André Onana oraz Mason Mount, a w toku są także negocjacje w kwestii pozyskania Rasmusa Højlunda.
Ponadto na Old Trafford przyda się ktoś do środka pola, ale żeby tak się stało, najpierw należy pozbyć się Freda i Donny'ego van de Beeka.
Pierwszy z nich negocjuje przenosiny do Galatasaray, a drugi może trafić do Realu Sociedad - informuje „Noticias de Gipuzkoa”.
Wspomniane źródło twierdzi, że w tym momencie trwają rozmowy w kwestii charakteru transakcji. W tym przypadku w grę wchodzi wypożyczenie do 30 czerwca 2024 roku z nieobowiązkową opcją wykupu.
Przedstawiciel LaLigi wie, że Holender pomimo gorszego okresu, to nadal zawodnik z ogromnym potencjałem. W obliczu zakończenia kariery przez poważnie kontuzjowanego Davida Silvę wydaje się ciekawym posunięciem.
26-latka śmiało można określić mianem niewypału transferowego. Do Manchesteru United trafił z Ajaksu Amsterdam latem 2020 roku za 39 milionów euro.
Od tamtej pory nie był w stanie pokazać pełni swoich możliwości. Nie pomogło mu nawet przybycie do Premier League Erika ten Haga.
Łącznie zagrał dla Manchesteru United 60-krotnie, a w tym czasie strzelił dwa gole i miał dwie asysty.