Manchester United ma do dyspozycji na prawej stronie obrony Diogo Dalota oraz Aarona Wan-Bissakę. Kontrakt tego pierwszego jest ważny tylko do 30 czerwca 2023 roku, co wzmogło transferowe doniesienia na jego temat. W ostatnim czasie uczestnika Mistrzostw Świata w Katarze łączyło się z Barceloną. Nieco wcześniej w kontekscie jego potencjalnych przenosin wymieniało się również AC Milan, Juventus, Atlético Madryt czy Romę.
Z doniesień Fabrizio Romano wynika jednak, że żadnego transferu nie będzie, a przynajmniej do niczego takiego nie chcą doprowadzić działacze MU. Umiejętności 23-letniego Portugalczyka bardzo ceni Erik ten Hag i klub zamierza przedłużyć z nim współpracę.
„Czerwone Diabły” mają opcję przedłużenia umowy Dalota o rok, ale zamierzają wypracować z nim porozumienie odnośnie całkiem nowego, długoterminowego kontraktu.
Drugim krokiem dotyczącym prawej strony defensywy ma być rozstanie z Wan-Bissaką. MU zamierza go sprzedać. Oczywiście musi pogodzić się z tym, że nie odzyska wszystkich zainwestowanych w niego pieniędzy. W 2019 roku Crystal Palace otrzymało za defensora aż 55 milionów euro. W tym sezonie Anglik zaliczył tylko jeden krótki występ w Premier League. Dodatkowo przyczyniła się do tego kontuzja.
Krok numer trzy? Pozyskanie w 2023 roku nowego zmiennika na prawą obronę.