Podopieczni Hansiego Flicka rozczarowali. Kluczowa okazała się porażka z Japonią w pierwszej kolejce Mistrzostw Świata. Późniejszy remis z Hiszpanią i wygrana z Kostaryką nie wystarczyły, aby zakwalifikować się do 1/8 finału.
To już druga taka sytuacja z rzędu w przypadku tej drużyny narodowej. Na turnieju w 2018 roku organizowanym w Rosji czterokrotni zdobywcy Pucharu Świata okazali się najgorsi w grupie kończąc za plecami Korei Południowej, Meksyku i Szwecji.
Zaraz po końcowym gwizdku na stadionie Khalifa International Thomas Müller wyraźnie dał do zrozumienia, że rozegrał swój ostatni mecz w narodowych barwach.
Natomiast w perspektywie zbliżającego się EURO 2024, którego gospodarzami będą Niemcy, odmienne stanowisko przedstawił kapitan zespołu. W rozmowie dla Sport1 Manuel Neuer wykluczył zawieszenie butów na kołku już teraz.
– Tak długo, jak będę powoływany i będę miał możliwość prezentowania swoich możliwości, będę kontynuował występy. Nie widzę żadnych przeciwwskazań, aby było inaczej – oznajmił 36-latek.
– Każdy z nas czuje się sfrustrowany. Trudno jest nam przetrawić obecną sytuację. Za jakiś czas z pewnością zrozumiemy, co tutaj się wydarzyło – dodał.
Od debiutu w czerwcu 2009 roku bramkarz Bayernu Monachium zaliczył dla reprezentacji 117 występów.
***
Hansi Flick tajemniczy po odpadnięciu z Mistrzostw Świata
Mistrzostwa Świata: Rekordzista Manuel Neuer. Numer jeden w historii pod tym względem