Marcelo Bielsa to uznany szkoleniowiec, który pozostaje bez pracy od lutego. Wtedy Leeds United doszło do wniosku, że pewna formuła się wyczerpała i postanowiono rozstać się ze szkoleniowcem. Na stanowisku zastąpił go Jesse Marsch.
Od tamtej pory 66-latek rozgląda się za nowymi wyzwaniami. Był wymieniany między innymi w kontekście objęcie posady selekcjonera reprezentacji Boliwii. Na razie jednak do żadnych konkretów nie doszło.
Być może Bielsa rzeczywiście opuści Europę, ale niekoniecznie, by objąć drużynę narodową. Otrzymał on bowiem propozycję prowadzenia ekipy Chivas de Guadalajara - informuje César Luis Merlo.
Oferta ma wyglądać dosyć poważnie. Do tego stopnia, że sztab szkoleniowy Argentyńczyka dostał za zadanie, by przeanalizować grę tej ekipy i następnie ocenić, czy potencjał drużyny jest w stanie dostosować się do stylu gry preferowanego przez Bielsę.
Ekipa z Meksyku szuka menedżera od miesiąca po tym, jak z posadą pożegnał się Marcelo Michel Leano. Został on zwolniony po rozczarowującym początku sezonu. Tymczasowo obowiązki trenera pełni Ricardo Cadena.
Chivas to obecnie szósta siła swojej grupy.