Miniona noc nie była dla Chorwata zbyt szczęśliwa. Zawodnik Interu Mediolan prowadził bowiem swoje auto pod wpływem alkoholu i nie przestrzegał sygnalizacji świetlnej. Na jego nieszczęście napotkał on na patrol policji, który postanowił go skontrolować.
Testy wykazały, że pomocnik nie był trzeźwy. Policjanci od razu skonfiskowali prawo jazdy, a Brozović musiał wracać do domu taksówką.
Na razie nie wiadomo, jak do całej sprawy odniesie się Inter Mediolan. Włoskie media twierdzą jednak, że wobec piłkarza zostaną wyciągnięte konsekwencje.
27-latek rozegrał w tym sezonie 35 meczów. Jego dorobek to trzy gole i pięć asyst.