Wychowanek Interu Mediolan ma już 33 lata i powoli nastawia się na ustatkowanie dalszego życia w ojczyźnie. Dopiero co wraca do pełni sprawności po operacji kolana, jaką przeszedł w listopadzie.
Kontrakt 36-krotnego reprezentanta Italii z obecnym pracodawcą wygasa za niespełna pół roku, ale zabraknie mu cierpliwości, żeby go wypełnić.
Turcy dochodzą do wniosku, że i tak nie zdołają przekonać „Super Mario” do pozostania, nie widząc innej możliwości jak rozstanie z zawodnikiem.
Z informacji francuskiego portalu możemy się dowiedzieć, że nawet trzy firmy z Włoch mogą pokusić się o negocjacje z agentem zdobywcy Pucharu Europy z „Nerazzurri”.
Rzeczeni interesanci to Salernitana, Empoli i Udinese.
Każdy z tych klubów walczy o przetrwanie w Serie A i potrzebuje jakościowego napastnika. Do poważnych rozmów może dojść już na dniach.
Osobisty cel wyznaczył sobie również Balotelli. Swoim powrotem chce zapukać do drzwi selekcjonera Luciano Spallettiego, aby pojawić się w szerokiej kadrze na EURO 2024.
Narodowy trykot przywdział on po raz ostatni we wrześniu 2018 roku. Zagrał wówczas ponad godzinę w ramach Ligi Narodów przeciwko Polsce.
O drugim rozdziale w na południu kraju napastnik chciałby jak najszybciej zapomnieć. Efektywnie potrwał on kilka tygodni przed odniesieniem urazu. W bieżącej kampanii strzelił trzy gole w pięciu meczach Süper Lig.
Piłkarz z ghańskim paszportem zapisał wcześniej pobyty w takich klubach, jak FC Sion, Monza, Brescia, Olympique Marsylia, OGC Nice, Liverpool, Manchester City oraz AC Milan.