Skrzydłowy lub napastnik cieszył się regularnymi występami w koszulce „Czerwonych Diabłów” i był w kręgu zainteresowań selekcjonera reprezentacji Anglii. Momentalnie to wszystko się skończyło.
Wtedy była, a dziś aktualna partnera zawodnika (para sobie wybaczyła) opublikowała w mediach społecznościowych nagrania audio, na których słychać jak mężczyzna przymusza kobietę do uprawiania seksu. Dostarczyła również dowody na to, że chłopak się nad nią znęca.
Sprawa trafiła na policję, a 21-latek został aresztowany. Wszystko działo się bardzo szybko.
Postępowanie wyjaśniające otworzył Manchester United, w efekcie czego doszło do jego zawieszenia. Gracz zniknął też z gry FIFA 22, odwrócił się od niego sponsor indywidualny, firma Nike.
W lutym tego roku całkiem niespodziewanie Mason Greenwood został oczyszczony z zarzutów. Postępowanie wyjaśniające ze strony klubu jednak nie ustało.
Erik ten Hag, menedżer zespołu, przekazał, że sprawa jest w rękach pracodawcy i to on zdecyduje o przyszłości Anglika.
Dotąd mówiło się o wypożyczeniu, a w tym kontekście pojawiały się głównie włoskie ekipy, jak AC Milan czy AS Roma.
Jak donosi „The Sun”, MUFC jest coraz bliżej decyzji o przywróceniu Greenwooda do treningów z pierwszym zespołem, a wraz z poczynionymi postępami włączeniu go do składu.
„Zielone światło” dał na to adidas, czyli sponsor techniczny drużyny, o czym informuje „The Sun”.
„Pierwsze sygnały od adidasa są pozytywne. Bez ich błogosławieństwa trudno byłoby zobaczyć, jak wraca. Ale zakomunikowali, że jego powrót niekoniecznie będzie przeszkodą nie do pokonania. Z pewnością sprawiali wrażenie, że nie byliby temu zaciekle przeciwni” – przekazało źródło, na które powołuje się wspomniany tabloid.
Greenwood w koszulce ekipy z Old Trafford jak dotąd rozegrał 129 spotkań, zdobył 35 bramek i zanotował 12 asyst.