Odkąd Francuz wymusił odejście z Paris Saint-Germain, po czym wzmocnił „Starą Damę”, był już kilkukrotnie blisko zmiany klubu. Zdecydowanie najmocniej wydawało się, że przeprowadzka dojdzie do skutku latem 2022 roku.
Manchester United uzgodnił warunki transferu, jednak nie udało mu się porozumieć z piłkarzem. Ostatecznie środkowy pomocnik został w Turynie.
Kilka miesięcy temu Juventus ogłosił przedłużenie współpracy o 12 miesięcy, a zawodnik utrzymał dotychczasową pensję, co początkowo było nie po myśli pracodawcy.
Włoskie media donosiły, że tym razem ekipa z Allianz Stadium chce uniknąć nerwówki, dlatego już teraz rozpoczęła prace nad zatrzymaniem swojej gwiazdy. Wstępnie mówimy o podpisaniu kontraktu ważnego do 30 czerwca 2027 roku.
Mimo że strony są po pierwszym spotkaniu i odczucia są pozytywne, plany przedstawicielowi Serie A pokrzyżować może matka gracza.
– Przedłużanie co roku umowy o 12 miesięcy? To był mój pomysł. Początkowo klub się nie zgodził, ale wynegocjowałam dodatkowy rok ze znaczną podwyżką względem tego, co nam oferowano. To innowacyjne przedłużenie umowy – wyznała osoba zarządzająca intersami syna.
– W odpowiednim czasie Adrien zdecyduje – dodała.
Zapowiada się na trudne negocjacje, czego wyraźnie unikąć próbowali działacze ze stolicy Piemontu.
Adrien Rabiot podczas trwającego sezonu rozegrał 10 meczów, w których zdobył bramkę i zanotował dwie asysty.