Saga niepokornego snajpera z Argentyny wydaje się, że zmierza ku końcowi. 29-latek poleci dzisiaj wraz z nierozłączną Wandą Narą do Stambułu, gdzie przejdzie obligatoryjne testy medyczne.
Po nich były adept akademii FC Barcelony zasili szeregi „Lwów” w ramach rocznego wypożyczenia. Porozumienie najprawdopodobniej uwzględni opcję transferu definitywnego, która wejdzie w życie po wpłacie 20 milionów euro.
Galatasaray zobowiązało się pokryć trzy miliony z pensji Icardiego. Pozostałe pięć milionów wzięli na siebie paryżanie.
Napastnik z Rosario otrzymywał wiele ofert, lecz od początku koncentrował się na propozycji przedstawiciela Süper Lig, zgłaszającego swe wielkie ambicje względem trwającej kampanii.
Te widać patrząc na letnie poczynania działaczy z NEF Stadyumu. Do tej pory kadrę Okana Buruka wzmocniło kilku znanych europejskim kibicom postaci, w tym Lucas Torreira, Sérgio Oliveira, Léo Dubois, Haris Seferovic czy w końcu najlepszy strzelec w historii Napoli – Dries Mertens. Już wkrótce, jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, znamienite grono wzbogaci właśnie Icardi.
Wedle licznych medialnych przekazów 29-latek zastanie w Stambule iście królewskie warunki. Były kapitan Interu Mediolan oprócz własnej willi otrzyma nowoczesny samochód, a dodatkowo jego kontrakt przewiduje liczne premie zależne od boiskowej dyspozycji.
Mauro Icardi na Parc des Princes trafił latem 2019 roku, początkowo w ramach wypożyczenia. Po roku 10-krotny mistrz Ligue 1 wykupił go, przeznaczając na ten cel 50 milionów euro.
Statystyki Argentyńczyka podczas tej burzliwej przygody prezentują się w miarę korzystnie – 92 spotkania, 38 trafień i 10 asyst.
Letnie mercato wygasa w Turcji 8 września o północy.