Młody Francuz był jednym z bohaterów ostatniego letniego okna transferowego, które przyniosło wiele kontrowersyjnych pod względem cen operacji. Paris Saint-Germain pozyskało Neymara za rekordowe 222 miliony euro, ale zdecydowało się na tym nie poprzestawać i sięgnęło także po jeden z największych talentów światowej piłki. Mbappé, po zaledwie jednym, choć bardzo udanym sezonie, przeniósł się do Paryża na wypożyczenie z opcją wykupu za 180 milionów euro.
19-latek cieszył się sporym zainteresowaniem, a walczyły o niego między innymi kluby z Anglii czy też Real Madryt. „Marca” rozmawiała z zawodnikiem, a tez przyznał, że „Królewscy” o niego zabiegali. Tłumaczy też dlaczego wybrał akurat PSG.
- Real Madryt? To prawda, że rozmawialiśmy, ale myślę, że to już przeszłość, zarówno dla mnie, jak i dla nich. Chciałem zagrać dla Paris Saint-Germain, ponieważ to klub z mojego miasta - stwierdził nastolatek.
Nie jest tajemnicą, że wychowanek AS Monaco, który urodził się na przedmieściach Paryża, w dzieciństwie sympatyzował z „Los Blancos”. Jednym z jego idoli był Cristiano Ronaldo, z którym napastnik będzie miał okazję spotkać się już niedługo. 14 lutego PSG zmierzy się bowiem na wyjeździe z Realem w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów.
- Cristiano Ronaldo? Było miło go poznać, kiedy byłem z wizytą w Valdebebas. Jestem osobą, która lubi rywalizować i wygrywać, a od kogoś, kto pięciokrotnie zdobył Złotą Piłkę można się tylko uczyć.
Następnie snajper wypowiedział się również o Neymarze, który zaopiekował się nim, kiedy tylko nastolatek dołączył do PSG. Mbappé poświęcił też kilka słów Zinedine'owi Zidane'owi.
- Neymar? On jest na tym samym poziomie co Cristiano. Ludzie patrzą na niego, jak wykonuje triki i drybluje, myślą, że on skupia się wyłącznie na sobie, że jest egoistyczny. Ale kiedy dzielisz z nim szatnię, zdajesz sobie sprawę, że nie o to chodzi. Prawda jest taka, że on jest bardzo miłą osobą, interesuje się innymi. Jest dobrym człowiekiem i gra z myślą o drużynie. To jeden z tych piłkarzy, którzy mogą sprawić, że wygrywasz tytuły.
- Zidane? To jeden z moich idoli z dzieciństwa, cała Francja go kochała. To co robi z Realem jako trener jest niesamowite, wiadomo, że to nie jest klub, w którym łatwo sobie poradzić, ale on zapracował sobie na szacunek wszystkich.