Mundo Deportivo swoimi rewelacjami poddało w wątpliwość dotychczasowe doniesienia dotyczące transferu Davida Luiza do Barcelony. Media zarówno hiszpańskie jak i angielskie były niemal przekonane, że Brazylijczyk trafi do „Dumy Katalonii” tuz po Mistrzostwach Świata, jednak okazuje się, że sprawy mogą potoczyć się inaczej. Dyrektor sportowy „Barcy” Andoni Zubizarreta nie jest bowiem przekonany do Luiza, który nie spełnia ani wymogów ekonomicznych ani sportowych.
Gazeta informuje też, że wcale nie jest przesądzone odejście Alexisa Sáncheza. Chilijczyk ponoć chce pozostać w drużynie by zorientować się, jakie plany względem niego ma nowy szkoleniowiec. Transfer skrzydłowego do Juventusu, o którym mówi się od kilku tygodni, wisi na włosku. Wszystko bowiem zależy od Antonio Conte, który jest wielkim zwolennikiem talentu Alexisa, ale nie wiadomo czy w kolejnym sezonie nadal będzie trenerem „Starej Damy”.
Barcelona będzie natomiast chciała zatrzymać w zespole Javiera Mascherano. Zdaniem szefów klubu oraz dyrektorów (w tym Zubizarrety) „Masche” ma być jednym z najważniejszych punktów „Nowej Barcelony”. W Katalonii są nawet skłonni, by poprawić warunki kontraktu Argentyńczyka. Sam zainteresowany nadal nie wypowiedział się na temat swojej przyszłości i ewentualnej chęci odejścia lub pozostania na Camp Nou.
Najciekawszą informacją wydaje się być jednak deklaracja Thibaut Courtoisa, który miał ponoć stwierdzić, że jego marzeniem jest gra w Barcelonie. Belg nie chce przedłużać kontraktu z Chelsea i jest gotowy złożyć tzw „transfer request” (żądanie transferu). „Barca” nie jest jednak zainteresowana jego usługami. Jak donosi Mundo Deportivo, Zubizarreta i jego sztab ślepo wierzą w ter Stegena i nie zamierzają nawet rozważać możliwości ściągnięcia Courtoisa na Camp Nou.