31-letni Chilijczyk od półtora roku jest piłkarzem Beşiktaşu, do którego trafił z Interu Mediolan. Wcześniej grał w Cardiff. Walijczycy na jego angaż wydali rekordowe 11 milionów funtów, lecz zawodnik nie spełnił pokładanych w nim nadziei i został sprzedany do Włoch.
West Ham United po serii kiepskich wyników powoli pnie się w tabeli angielskiej Premier League. Obecnie „Młoty” notują passę czterech wygranych z rzędu i plasują się na dziewiątym miejscu. Ta pozycja nie zadowala Manuela Pellegriniego, trenera drużyny, która na co dzień rozgrywa swoje mecze na Stadionie Olimpijskim w Londynie. I w związku z tym Chilijczyk szuka wzmocnień.
Byłemu szkoleniowcowi Realu Madryt zależy głównie na pozyskaniu klasowego obrońcy i jak poinformowało „Sky Sports”, Medel spełnia kryteria swojego rodaka. Dodajmy, że West Ham w trwającej kampanii ligowej stracił 25 goli w 17 dotychczas rozegranych spotkaniach.
Popularny „Pitbull” co prawda w tureckiej ekipie zajmuje głównie miejsce w środku pola, lecz występy na pozycji środkowego obrońcy także nie są mu obce. W obecnym sezonie 116-krotny reprezentant Chile rozegrał w barwach „Czarnych Orłów” 24 mecze, z czego dwa na lewej stronie obrony. Wszechstronność 31-latka jest jego ogromnym atutem i jak podają angielscy dziennikarze, Pellegrini chce sprowadzić go do Anglii już podczas styczniowego okna transferowego.
„Młoty” nie skontaktowały się jeszcze z władzami Beşiktaşu, jednak w najbliższych dniach wysłannicy angielskiego klubu mają wyruszyć do Stambułu, by dopiąć transfer Medela, którego umowa z obecnym pracodawcą wygasa w połowie 2020 roku.