Reprezentant Serbii już od dłuższego czasu cieszył się dużym zainteresowaniem klubów z różnych stron świata.
Wszystkim tym doniesieniom odnoszącym się do najbliższej przyszłości 28-letniego napastnika bacznie przyglądali się przedstawiciele Legii Warszawa, którzy przy jego sprzedaży do greckiego zespołu zagwarantowali sobie dziesięć procent zysku z tytułu jego kolejnej sprzedaży.
Obecnie wiele na to wskazuje, że „Wojskowi” już w trakcie rozpoczętego zimowego okienka transferowego doczekają się otrzymania miliona euro od ekipy z Salonik, ponieważ jak przekonuje Piotr Koźmiński z „Super Expressu”, do aktualnego mistrza kraju wpłynęła oferta od Al-Ittihad aktywująca klauzulę odstępnego zawartą w kontrakcie Prijovicia opiewającą na 10 milionów euro.
Drużyna z Arabii Saudyjskiej od kilku tygodni rywalizowała o usługi Serba z jednym z chińskim klubów i ostatecznie zdecydowała się wyłożyć na niego wspomnianą kwotę, mimo że wcześniej nie przejawiała do tego chęci i próbowała wykupić go za osiem milionów euro.
Sam napastnik miał już wcześniej ustalić warunki indywidualnej umowy z Al-Ittihad i po przejściu obligatoryjnych testów medycznych ma związać się z klubem 4,5-letnim kontraktem i ma w sumie zarobić na jego mocy około 25 milionów euro.
Prijović od momentu rozpoczęcia swojej przygody w PAOK-u imponował skutecznością i do tej pory zdobył 55 goli dla ekipy z Salonik w 86 rozegranych meczach.