Media: Tyle Barcelona oferowała Di Maríi

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: Marca

Barcelona była bardzo zdeterminowana w walce o Ángela Di Maríę.

Po sprzedaży Neymara do Paris Saint-Germain, Barcelona poszukiwała jego następcy. Ostatecznie na Camp Nou trafił Ousmane Dembélé, ale przez długi czas z transferem był łączony również Ángel Di María. Argentyńczyk był jednym z priorytetów Katalończyków i okazuje się, że klub był gotowy zagwarantować mu jedne z najlepszych zarobków w całej drużynie, byle tylko go przekonać do przeprowadzki.

„Marca” informuje, że „Blaugrana” starała się przekonać skrzydłowego pensją w wysokości dziesięciu milionów euro netto za sezon gry. W ten sposób zawodnik stałby się trzecim najwięcej zarabiającym zawodnikiem w zespole Ernesto Valverde - stawce zdecydowanie przewodzi Lionel Messi (26 milionów euro rocznie), a za nim znajduje się Luis Suárez (15 milionów euro).

Choć piłkarz był gotów rozważyć propozycję, do transferu nie doszło, ponieważ kluby nie osiągnęły porozumienia. Według informacji podawanych niedawno przez „L'Equipe”, PSG żądało za swoją gwiazdę 60 milionów euro. Tymczasem Barcelona oferowała, wraz z bonusami, o dziesięć milionów euro mniej. Negocjacji nie ułatwiały z pewnością pogorszone po przenosinach Neymara stosunki między ekipami.

Paryżanie rozważali sprzedać Argentyńczyka w celu pokrycia strat poniesionych na rynku transferowym w kontekście Finansowego Fair Play. Nie byli jednak na tyle zdesperowani i postanowili do samego końca trzymać się postawionych przez siebie warunków.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Nenad Bjelica odchodzi z Unionu Berlin Z FC Barcelony do Manchesteru United?! Wpis Radomiaka Radom po wygranej z Legią Warszawa wywołał małe zamieszanie. Poszło o dwa słowa Marcelo Bielsa powołał do reprezentacji Urugwaju amatora, który strzelił 57 bramek w 39 meczach OFICJALNIE: Jakub Rzeźniczak zadebiutuje w MMA. Poznał rywala FC Barcelona pewna długo wyczekiwanego transferu. Majstersztyk! Julen Lopetegui wybrał nowy klub

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy