„Miałem być selekcjonerem reprezentacji Polski. Dogadaliśmy większość spraw”

fot. Krzysztof Dzierzawa / PressFocus
Mateusz Michałek
Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Czech za sterami reprezentacji Polski? Verner Lička przyznał w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”, że w przeszłości mógł objąć biało-czerwonych.

Verner Lička, który jeszcze jako zawodnik występował w rodzimych Czechach, Belgii i Francji, karierę trenerską rozpoczął w latach dziewięćdziesiątych. Po pracy w Baníku Ostrawa, Fastav Zlín i Qatar SC w 2001 roku zawitał do Polski, zostając szkoleniowcem Polonii Warszawa. Następnie prowadził w Ekstraklasie Górnika Zabrze, Wisłę Kraków i Dyskobolię Grodzisk Wielkopolski. W sezonie 2004/2005, obejmując zespół w grudniu, dokończył go z tytułem mistrza Polski z „Białą Gwiazdą”.

Jak się okazuje, jeszcze przed przygodą z Wisłą Lička mógł zostać selekcjonerem reprezentacji naszego kraju.

- Miałem być selekcjonerem reprezentacji Polski, ale ostatecznie nie zostałem. Była to druga, po zwolnieniu z Wisły, przykra rzecz, jaka przytrafiła mi się w Polsce. Spotkałem się z prezesem Michałem Listkiewiczem w Cieszynie i dogadaliśmy większość spraw. Byłem wówczas selekcjonerem czeskiej młodzieżówki i Listkiewicz już zdążył się dogadać z prezesem naszej federacji, że nie będzie mi robił przeszkód w zmianie pracy. I nagle zadzwonił do mnie Listkiewicz, oświadczając, że niestety z dwóch kandydatów wybrano Zbigniewa Bońka. Zachował się jednak elegancko, powiedział wprost o tej decyzji, rozstaliśmy się więc w zgodzie - przyznał 68-latek na łamach „Przeglądu Sportowego Onet” (całość TUTAJ).

Boniek został selekcjonerem w lipcu 2002 roku, ale piastował to stanowisko tylko przez kilka miesięcy.

Lička po latach wrócił do Polski, nawiązując w 2016 roku współpracę z drugoligowym Radomiakiem Radom. Potem nie prowadził już żadnej drużyny. Obecnie jest związany z Czeskim Związkiem Piłki Nożnej, będąc odpowiedzialny za szkolenie trenerów.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Xabi Alonso chciałby poprowadzić te kluby” Kosztował 15 milionów euro, teraz PSG nie wie, co z nim zrobić Borussia Dortmund i PSG zmierzą się w ramach Ligi Mistrzów, a my prezentujemy zestawienia na to półfinałowe starcie [OFICJALNIE] PSG chce gwiazdę Liverpoolu 10 milionów euro! Następca Thomasa Tuchela wybrany Girona chce reprezentanta Polski Maciej Skorża otrzymał hitową propozycję powrotu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy