W ostatnich dniach ujawniono we włoskich mediach, że Milan nie będzie mógł liczyć na łagodniejsze traktowanie w związku z zasadami finansowego fair play. Mediolańczycy starali się o osiągnięcie porozumienia z UEFA, dzięki któremu mogliby liczyć na wyrównanie budżetu w dłuższym okresie, ale europejska federacja nie przystała na ten pomysł.
Przedstawicielom UEFA nie spodobało się to, że Milan natychmiast zaczął wydawać pieniądze ponad stan. Przypomnijmy, że "Diavolo" przeznaczyli latem na wzmocnienia drużyny ponad 200 milionów euro. Działacze zespołu z San Siro przedstawili im swój plan budowania klubu, ale UEFA uznała przedstwaione założenia za niewykonalne. Według słów obserwatorów włoskiej piłki Milan może zakończyć kolejny okres rozliczeniowy ze stratą 100 milionów euro, dlatego pilnie potrzebuje gotówki.
Jak poinoformowała "La Stampa", mediolańczycy planują wypożyczenie w styczniowym oknie transferowym Hakana Çalhanoğlu i André Silvy. Uważa się, że w innym otoczeniu Turek i Portugalczyk mogliby znacznie podbić swoją aktualną cenę przed planowaną letnią sprzedażą.
Silva dołączył do zespołu z San Siro za 38 milionów euro z FC Porto. W rozliczeniu Portugalczycy mogą dostać rownież ewentualne bonusy. Młody snajper zdobył osiem trafień w dziesięciu meczach w europejskich pucharach, ale nadal czeka na pierwszego gola w lidze.
Çalhanoğlu został sprowadzony z Bayeru Leverkusen za 22 miliony euro i ewentualne bonusy, ale na razie nie imponuje swoją dyspozycją. Jego forma ma częściowo związek z kontuzjami i niedostosowaniem do taktyki.