Milik napadnięty po meczu z Liverpoolem

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: La Repubblica

Arkadiusz Milik stał się ofiarą napadu z użyciem broni.

Były piłkarz Ajaksu Amsterdam wracał do domu w niewątpliwie dobrym nastroju. Jego drużyna pokonała Liverpool 1:0, zdobywając bramkę w samej końcówce i zapewniając sobie tym samym pierwsze trzy punkty w trwającej edycji Ligi Mistrzów. Sam zawodnik przebywał na boisku przez 68 minut, potem zmienił go Dries Mertens. Dobry nastrój szybko zmienił się jednak w chwile grozy, a wszystko za sprawą napadu, którego Milik stał się ofiarą.

Według relacji „La Repubblica”, Polak po spełnieniu wszystkich swoich pomeczowych obowiązków udał się swoim samochodem do domu. Około godziny drugiej w nocy zawodnik był już rzut beretem od swojego mieszkania w Varcaturo (35 kilometrów od stadionu Napoli). Wtem jednak piłkarz został zaatakowany przez dwóch napastników. Do zdarzenia doszło na Via Ripuaria.

Bandyci podjechali do samochodu Milika na skuterze. Wycelowali pistoletem w kierunku zawodnika i zażądali od niego oddania zegarka Rolex Daytona. Wartość skradzionego mienia wynosi siedem tysięcy euro. Policja prowadzi już śledztwo w sprawie napadu oraz kradzieży.

Włoskie media nie przekazują informacji, jakoby 24-latkowi miano zrobić jakąkolwiek krzywdę.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza Premier League w sezonie 2023/2024. 63 na minusie Mohamed Salah wściekły na Jürgena Kloppa. „Będzie ogień, jeśli coś powiem” [WIDEO] „Jestem w trakcie zbierania szczęki z podłogi”. Kapitalny gol gwiazdy Górnika Zabrze [WIDEO] Widzew Łódź zdecydował w sprawie Rafała Gikiewicza FC Barcelona wreszcie znalazła następcę Sergio Busquetsa? Zaawansowane negocjacje Erik Expósito dopina długo wyczekiwany transfer?! AC Milan o krok od zakontraktowania rozchwytywanego trenera?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy