Reprezentant Polski znalazł się przed kilkoma miesiącami w bardzo trudnym położeniu po tym, jak nie przyjął propozycji przedłużenia kontraktu z Napoli i nie został sprzedany w trakcie letniego okna transferowego.
Przedstawiciele włoskiego klubu postanowili w zaistniałej sytuacji odstawić środkowego napastnika na boczny tor, co w efekcie sprawiło, że ten nie pojawił się na boisku w oficjalnym spotkaniu od sierpnia.
Arkadiusz Milik wierzy głęboko w to, że wkrótce uda mu się znaleźć nowego pracodawcą i wrócić do regularnej gry na pół roku przed rozpoczęciem Mistrzostw Europy, ponieważ pomimo braku minut cieszy się całkiem sporym zainteresowaniem ze strony innych klubów.
Na razie najwięcej mówi się o tym, że 26-letni zawodnik mógłby zasilić szeregi Atlético Madryt, gdzie miałby wypełnić lukę po odejściu Diego Costy.
„Los Rojiblancos” mają być gotowi do wystosowania oferty opiewającej na 5-6 milionów euro za reprezentanta Polski, ale nie zadowoli ona zapewne władz Napoli, które miały ostatnio ponownie obniżyć swoje wymagania w stosunku do wysokości kwoty odstępnego za napastnika i chcą teraz zarobić na jego odejściu przynajmniej 10 milionów euro.
Ta stosunkowo nieduża różnica może oznaczać, że oba kluby dojdą do finalnego porozumienia, choć na teraz panuje w mediach przekonane, że drużyna z Hiszpanii nie zamierza targować się z ekipą ze Stadio Diego Armando Maradona i w razie potrzeby poszuka innego tańszego rozwiązania swoich problemów.
Paolo Bargiggia przekonuje, że w zaistniałej sytuacji do gry o względy Milika wkroczy nowy gracz w postaci Olympique'u Marsylia.
Co prawda Francuzi nie mają zbyt wielu argumentów sportowych oraz finansowych do zrealizowania takiego transferu, ale nie jest tajemnicą, że przydałby im się wartościowy snajper, który zwiększyłby szanse tego zespołu na zajęcie miejsca uprawniającego go przynajmniej do startu w Lidze Europy.
26-latek z pewnością pochyli się nad ewentualną propozycją otrzymaną ze strony drużyny z Ligue 1, jeżeli upadną mu wszelkie inne bardziej atrakcyjne opcje.
Ponadto „RMC Sport” dodaje, że OM zależy na tym, aby Polak przedłużył wygasającą umowę z Napoli, co miałoby im otworzyć drogę do jego wypożyczenia z zawarciem opcji definitywnego wykupu za sumę, która zadowoliłaby przedstawicieli włoskiego klubu.