Tegoroczny mundial w Katarze z pewnością należy do tych wyjątkowych. Wystarczy wspomnieć, że turniej po raz pierwszy w historii odbywa się okresie jesienno-zimowym. Nigdy wcześniej nie był on tez organizowany w kraju z Bliskiego Wschodu.
Owa „wyjątkowość” cechuje się także w innych aspektach. Dla wielu Europejczyków i ludzi z innych kontynentów, którzy wybrali się nad Zatokę Perską, to przede wszystkim zderzenie z zupełnie inną kulturą i panującymi obyczajami.
Poza obawami o traktowaniu osób z mniejszości seksualnych LGBTQ+ czy narzekaniami ze strony Żydów o utrudnianie dostępu do spotkań modlitewnych i spożywania koszernych potraw, dosłownie na kilkadziesiąt godzin przed mundialem Katar i FIFA zdecydowały o zakazie spożywania alkoholu na stadionach, jak i w innych obszarach, poza paroma wyjątkami.
Ze względu na to, iż liczna rzesza fanów z całego świata znajduje się w muzułmańskim państwie, niektórzy turyści mogli sobie nie zdawać sprawy z lekceważenia zakazu. Procentowe trunki są zabronione, a za ich spożywanie grożą poważne skutki.
Serwis ADN 40 podał do publicznej wiadomości, że czterech „śmiałków” z Ameryki Północnej zostało aresztowanych za „przemycenie” alkoholu. Co więcej, zidentyfikowani sprawcy to osoby niepełnoletnie, które zostały objęte opieką meksykańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Ze względu na wiek i poczyniony występek, w ramach okoliczności łagodzących zatrzymani powinni spodziewać się szybkiego powrotu do ojczyzny po wyjaśnieniu sprawy.
Futbolowa impreza potrwa do 18 grudnia.