Mistrzowie Włoch już od długiego czasu starają się o pozyskanie Emre Cana z Liverpoolu. Po zakończeniu aktualnego sezonu kontrakt reprezentanta Niemiec dobiega końca i będzie on dostępny na rynku transferowym za darmo. Turyńczycy zamierzają wykorzystać sytuację, więc kontaktowali się już z graczem, ale on sam wciąż czeka na rozwój sytuacji.
Defensywny pomocnik „The Reds” jest zainteresowany projektem Juventusu, dlatego „Stara Dama” zabiega o jego podtrzymanie i niemal codziennie kontaktuje się z otoczeniem Cana. Jeszcze kilka miesięcy temu przedstawiciele mistrzów Włoch byli pewni transferu, o czym może świadczyć fakt, że zgadzali się na udzielanie na jego temat publicznych wypowiedzi.
Wraz z upływem czasu obawy działaczy „Starej Damy” zaczęły wzrastać. Zawodnik nie podjął jeszcze decyzji, by definitywnie związać się z Juventusem, ponieważ ma oczekiwać na ofertę z Realu Madryt lub Bayernu Monachium. W mediach pojawiały się informacje na temat zainteresowania tych dwóch drużyn i 24-latek chce się przekonać, czy są one w stanie zaoferować mu lepsze warunki.
Zgodnie z informacjami włoskich mediów, Bayern Monachium w ostatnich dniach uaktywnił się w tej sprawie i jest przekonany, że może sfinalizować transakcję. Podobnie mistrzowie Niemiec zrobili kilka miesięcy temu z Leonem Goretzką, który także znajdował się na celowniku Juventusu.