Monchi postawił na swoim. OFICJALNIE: Sevilla ma nowego lewego obrońcę

fot. bestino / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Sevilla | Nicolò Schira

Po wielu tygodniach spekulacji o tym, kto będzie nowym lewym obrońcą Sevilli, w końcu nadszedł długo wyczekiwany oficjalny komunikat. Andaluzyjczycy postawili na Marcosa Acuñę.

W poprzednim sezonie, tak udanym dla „Los Sevillistas”, newralgiczną pozycję pokrywał Sergio Reguilón. Klub oraz sztab szkoleniowy byli bardzo zadowoleni z postawy 23-latka, dlatego chciano przedłużyć z nim współpracę.

Mając to na uwadze, ekipa ze stolicy Andaluzji skontaktowała się z Realem Madryt, aby zapytać o możliwość ponownego wypożyczenia. „Królewscy” nie dali jednoznacznej odpowiedzi, co Sevilla odebrała jako chęć definitywnej sprzedaży Hiszpana ze strony madrytczyków.  Sytuacja nie była jednak tak zero-jedynkowa, jakby mogło się wydawać. Zinédine Zidane nie jest bowiem wielkim fanem talentu Reguilóna, ale władze 13-krotnych zdobywców Pucharu Europy cały czas wierzą w fakt zatriumfowania gracza w koszulce mistrza Hiszpanii. Mamy tutaj zatem do czynienia z konfliktem interesów, do którego swoje trzy grosze nie tak dawno dorzucił Manchester United.

„Czerwone Diabły” wyraziły chęć pozyskania jednokrotnego reprezentanta „La Furia Roja”, a zważywszy na ten fakt, zwycięzca Ligi Europy postanowił definitywnie wycofać się z walki i skierował wzrok na Marcosa Acuñę.

Negocjacje ze Sportingiem potoczyły się bardzo sprawnie i tym sposobem dokonano operacji transferowej. Jak wcześniej podawał Nicolò Schira, podstawowa kwota transakcji to osiem milionów euro, lecz w przyszłości będą mogły do niej zostać doliczone bonusy o wartości następnych dwóch milionów.

Sevilla zdążyła już poinformować, że 27-krotny reprezentant Argentyny złożył podpis na umowie do 30 czerwca 2024 roku.

28-latek był jednym z czołowych piłkarzy na swojej pozycji w Liga NOS. W barwach „Lwów” wystąpił on łącznie 135 razy, notując 9 trafień i 25 asyst. Poza lewą stroną defensywy, można go ustawiać również nieco wyżej.

Dla czwartej siły Laligi to trzecie wzmocnienie przed nowym sezonem (zmagania ligowe zacznie ona dopiero za dwa tygodnie), nie licząc wykupów Suso oraz Bono. Wcześniej pozyskano Óscara Rodrígueza i Ivana Rakiticia.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Lament w Parku Książąt. Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów! [WIDEO] Niewypał transferowy wróci do Legii Warszawa. Klub go nie chce Manchester United wybrał nowego trenera?! Negocjacje z „topowym kandydatem” Josué rozczarowany postawą Legii Warszawa. „Do samego końca na to liczył” Lukas Podolski zapowiedział koniec kariery. „Po tym skończę” Głośne rozstanie w Rakowie Częstochowa?! Marek Papszun może postawić na nim krzyżyk Bonus 300 złotych za wygrany zakład na pierwszego gola w meczu PSG - Borussia Dortmund

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy