José Mourinho nie ma żadnych wątpliwości - transfer Ceska Fàbregasa z Barcelony do Chelsea był strzałem w dziesiątkę.
Portugalski szkoleniowiec podkreślił, że zdaje sobie sprawę z tego, że Arsenal jest ważną częścią życia Fàbregasa i nie zamierza na siłę budzić w nim nienawiści do byłego zespołu oraz kolegów z drużyn.
– Nie chodzi mi o zastąpienie będącego w jego sercu Arsenalu. Nigdy nie straci szacunku i więzi z klubem, do którego przybył jako małe dziecko i opuścił jako piłkarz z najwyższej światowej półki - powiedział w jednym z przedmeczowych wywiadów Mourinho.
Były szkoleniowiec Realu Madryt i Interu Mediolan nie ma jednak wątpliwości co do oddania Ceska nowym barwom klubowym.
– Zdążył już pokochać Chelsea. Jest tu bardzo szczęśliwy: sposobem gry, wejściem do składu i życiem w naszej grupie sprawia wrażenie osoby, która jest tutaj już przez bardzo długi czas - dodał Portugalczyk.
Mourinho najbardziej zachwala wszechstronność reprezentanta Hiszpanii. Wychowanek „Barcy” może grać na kilku pozycjach w linii pomocy, czym daje możliwość szkoleniowcowi na zmiany taktyki.
– Wychował się w Anglii, grał w angielskim stylu przez kilka lat - to ogromny plus. Nie musiał się do niczego przyzwyczajać. Wrócił do swojego domu. Wiedzieliśmy, że będzie dla nas idealnym wzmocnieniem - zakończył popularny „The Special One”.
27-latek bryluje w drużynie „The Blues”. Do tej pory udało mu się zaliczyć sześć asyst w lidze, a z Diego Costą stworzył niezwykle groźny duet, którym Chelsea straszy ligowych rywali. Ponadto ma na koncie również jedną bramkę oraz jedną asystę w Lidze Mistrzów.