Wolverhampton zamierza iść za ciosem i po letniej sprzedaży Matheusa Nunesa do Manchesteru City pobić imponujący rekord. Wówczas Portugalczyk wzmocnił mistrza Anglii za kwotę ponad 62 milionów euro. Niewykluczone, że już za kilka miesięcy rodak zepchnie go na drugie miejsce w rankingu.
Pedro Neto z tygodnia na tydzień skupia na sobie coraz więcej świateł reflektorów. Filigranowy skrzydłowy imponuje szybkością i techniką, a w dodatku gwarantuje liczby. W tej kampanii Premier League uzbierał już dwa trafienia i dziewięć asyst.
Dodatkowo udowodnił, że radzi sobie dobrze również w starciu z mocniejszymi zespołami, notując dwa znakomite występy przeciwko Manchesterowi United i Chelsea.
23-latek pracuje na wielki transfer. Jego poczynania bacznie obserwują działacze Tottenhamu, Arsenalu, Liverpoolu. Niewykluczone, że grono adoratorów wkrótce się powiększy.
Wolverhampton otwiera się na odejście. Nie tak dawno informowano, że zainteresowana strona będzie musiała liczyć się z wydatkiem rzędu około 70 milionów euro. David Ornstein uważa, że taka wycena to już przeszłość.
Przedstawiciele klubu z Molineux zamierzają zarobić latem około 80 milionów... funtów, co daje w przeliczeniu ponad 93 miliony euro.
Pedro Neto może okazać się zatem fantastyczną inwestycją. W 2019 roku wstępował w szeregi „Wilków” za niespełna 18 milionów euro. Transakcja była obarczona ryzykiem, gdyż zawodnik miał za sobą nieudaną przygodę w Lazio. Za sznurki podczas przeprowadzki do Anglii pociągał Jorge Mendes.