Na celowniku zespołu prowadzonego przez Dietera Heckinga miał znaleźć się Nicolae Stanciu ze Sparty Praga, który cieszy się ostatnimi czasy statusem absolutnej gwiazdy czeskiej ekstraklasy.
25-latek do stolicy naszych południowych sąsiadów zawitał na początku bieżącego roku z Anderlechtu, stając się tym samym najdroższym zawodnikiem, jakiego kiedykolwiek sprowadził do siebie czeski klub. Prażanie za transfer reprezentanta Rumunii zapłacili bowiem około czterech milionów euro.
Wychowanek Unirei Alba Iulia spełnił pokładane w nim nadzieje i tylko w trwającym sezonie zdążył popisać się strzeleniem trzech bramek oraz zanotowaniem pięciu asyst w zaledwie dziesięciu spotkaniach. Tak dobra postawa zawodnika nie mogła ujść uwadze znacznie zamożniejszych zespołów.
Zdaniem „Westdeutsche Zeitung” sprowadzenie Stanciu poważnie rozważa wspomniana Borussia Mönchengladbach, która poszukuje zawodnika mogącego stanowić alternatywę na prawym skrzydle dla występującego tam zazwyczaj Thorgana Hazarda.
Niemiecki klub za sprowadzenie utalentowanego piłkarza może zapłacić nawet dziesięć milionów euro. Stanciu ze Spartą jest jeszcze związany umową obowiązującą do 30 czerwca 2021 roku.