Portugalczyk, którego obecna umowa wygasa w 2014 roku, stał się ostatnio bohaterem kilkunastu medialnych spekulacji na temat ewentualnych przenosin do innego klubu. Ostatecznie wszelkie dyskusje uciął sam menadżer "Czerwonych Diabłów" na ostatniej konferencji prasowej w Carrington. - Pragniemy zatrzymać Naniego w naszym zespole - oznajmił Ferguson.
- Nani jest zdolny do zdobywania wielu spektakularnych bramek. Na przykład jego bramka w meczu z Evertonem była wprost niesamowita. Na myśl przychodzi mi także gol zdobyty przez niego rok temu w konfrontacji z Tottenhamem. Ten chłopak posiada niespotykaną umiejętność wygrywania meczów w pojedynkę i to wyróżnia go na tle całej piłkarskiej Europy - dodał.
- David Gill skontaktował się już z agentem zawodnika i w zasadzie teraz wszystko zależy od decyzji samego zainteresowanego. Myślę jednak, że Nani chce grać dla najlepszych i taką możliwość Manchester United z pewnością mu zapewni. Raz jeszcze zapewniam, że ze wszystkich sił będziemy się starać o przedłużenie kontraktu z tym wszechstronnym piłkarzem - zakończył swoją wypowiedź szkocki menadżer.
Nani opuścił w tym sezonie większość spotkań z powodu kontuzji, jednak w poniedziałek wrócił do gry wchodząc z ławki w starciu z Reading, wygranym przez drużynę z Manchesteru rezultatem 2:1. Portugalczyk w tym spotkaniu strzelił bramkę oraz zanotował asystę przy trafieniu Javiera Hernandeza.
Nani na dłużej w Manchesterze United?
Sir Alex Ferguson oświadczył, że jego priorytetem jest zatrzymanie w szeregach swojej drużyny Luísa Carlosa Almeida da Cunha, czyli popularnego Naniego. Dodał też, że w tej sprawie są już prowadzone odpowiednie rozmowy.