Napoli: Posada Ancelottiego na włosku! Obustronna reakcja

fot. FotoPyk
Rafał Bajer
Źródło: La Gazzetta dello Sport | Sport Mediaset

Carlo Ancelotti z dnia na dzień może zostać bez pracy. Trener rozważa odejście z Napoli, a klub poważnie myśli o jego zwolnieniu.

Zamieszania w Neapolu ciąg dalszy. Po tym jak Ancelotti nie wywiązał się z obowiązku udziału w konferencji prasowej po meczu „Partenopeich” z Red Bullem Salzburg, napięcie narasta z minuty na minutę. Zarówno on, jak i jego sztab oraz piłkarze odmówili udziału w karnym zgrupowaniu zespołu, zwołanym przez prezydenta klubu, Aurelio De Laurentiisa. Konsekwencją tych zdarzeń mogą być niespodziewane zmiany na stanowisku trenerskim.

Ekscentryczny właściciel Napoli jest wściekły i niewykluczone, że emocje lada moment doprowadzą do rozstania. Tutaj włoskie media nie są jednak do końca zgodne. „La Gazzetta dello Sport” informuje, że sam Ancelotti ma powyżej uszu całej sytuacji i sam chce złożyć rezygnację z posady. Jeszcze przed meczem z Salzburgiem trener wyraził swoje niezadowolenie z decyzji De Laurentiisa, choć ten przekonywał, że zgrupowanie nie ma być karą dla zespołu, a szansą na spędzenie wspólnie czasu i poprawienie atmosfery.

Na ten moment wyraźnie widać jednak, że pomysł zupełnie minął się ze swoim przeznaczeniem. Ancelotti jest jednym z liderów buntu i według „Sport Mediaset” może zapłacić za to... posadą. Wygląda więc na to, że obie strony w emocjach chcą się rozstać, choć nie wiadomo, która którą uprzedzi w podjęciu finalnej decyzji. Włoska stacja telewizyjna twierdzi, że neapolitańczycy mogą poinformować o zwolnieniu szkoleniowca nawet dzisiaj.

Jak na razie klubowe media milczą. Bunt był na tyle spontaniczny, że wyjaśnień do tej pory nie otrzymała rzekomo nawet UEFA. Europejska konfederacja piłkarska domaga się wytłumaczenia, dlaczego Ancelotti nie zjawił się na pomeczowej konferencji prasowej, pomimo iż ma taki kontraktowy obowiązek. Trener nie zapowiedział uprzednio swojej absencji i nie wysłano żadnego zastępstwa, choćby w postaci jego asystenta.

Przypomnijmy, że całe zamieszanie zrodziło się po tym, jak De Laurentiis nakazał piłkarzom udział w tygodniowym zgrupowaniu. Działacz myślał, że w ten sposób zmotywuje drużynę do lepszych wyników. Napoli zajmuje siódme miejsce w tabeli Serie A i nie wygrało od trzech spotkań. Wtorkowy wieczór przyniósł kolejną stratę punktów, tym razem poprzez remis z Salzburgiem. Po meczu piłkarze mieli się udać na zgrupowanie, ale zamiast tego opuścili stadion w prywatnych samochodach i udali się do swoich domów.

***

W tym tekście przeczytasz o bezrobotnych trenerach, którzy szukają pracy.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery 23-krotny mistrz kraju rusza po Dominika Marczuka. Reprezentant Polski zagra w Lidze Mistrzów?! Carlitos opuści Astanę. „To potencjalnie atrakcyjny gracz dla mojej drużyny” Gwiazda Premier League na szczycie listy życzeń Arsenalu Erik ten Hag obejmie giganta?! Trener Manchesteru United faworytem „To wielkie marzenie trenerskie Macieja Skorży” „Jest opcja wokół klubu, która widziałaby Marka Papszuna” Dziennikarz proponuje hitowy powrót do Lecha Poznań! Mógłby zastąpić Mariusza Rumaka

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy