Związek reprezentanta Brazylii z francuskim potentatem przeżywał wiele wzlotów oraz upadków. Praktycznie każde z minionych letnich okien transferowych opiewało w wieści świadczące o tym, że jedna ze stron jest zainteresowana zakończeniem współpracy.
Początkowo naciskał na to piłkarz. Potem uległo to zmianie po zawarciu przez niego nowego lukratywnego kontraktu. Wówczas głośniej o chęci rozstania mówiło się ze strony PSG.
Teraz wiele na to wskazuje, że w końcu klub i zawodnik przejawiają identyczne stanowiska, co w konsekwencji doprowadzi do prawdopodobnej sprzedaży 31-letniego skrzydłowego.
Postrzeganie przez niego dalszej przyszłości w ekipie z Parc des Princes zmieniło się po ostatnich wydarzeniach związanych z pojawieniem się pod jego domem wściekłych fanów, domagających się opuszczenia przez niego drużyny.
Neymar nie wyobraża sobie w zaistniałych okolicznościach kontynuowania kariery w paryskim zespole, co otwiera mu drogę do zamknięcia sprawy, której nie udało się załatwić przed rokiem.
Santi Aouna i Aurélien Léger-Moëc z „Foot Mercato” przekonują, że PSG rozpoczęło już proces oferowania usług Brazylijczyka różnym ekipom i poinformowało jego przedstawicieli o daniu im wolnej ręki na podjęcie z nimi negocjacji.
Urzędujący mistrz Francji będzie zapewne skory do pójścia na spore ustępstwa, by tylko pozbyć się sowicie opłacanego skrzydłowego.
On także musi się zgodzić na obniżenie pobieranego wynagrodzenia, ponieważ żaden klub ze Starego Kontynentu nie jest w stanie zaoferować mu identycznych warunków, co jego obecny pracodawca.
Neymar trafił na Parc des Princes z Barcelony w sierpniu 2017 roku za rekordowe 222 miliony euro.
Od tego czasu rozegrał łącznie 173 spotkania, w których zdobył 118 bramek i zanotował 77 asyst.
Brazylijczyk nie poprawi już tego dorobku, ponieważ dochodzi do pełni sił po operacji kontuzjowanej kostki.