Gabończyk pojawił się we Francji, gdzie w Laval została otwarta hala jego imienia. Przy okazji zawodnik porozmawiał z francuskimi mediami, które zapytały go między innymi o kwestię transferu do nowej drużyny oraz przedłużenia kontraktu z dortmundzkim zespołem.
- W ostatnich dniach nie przedłużyłem umowy z Borussią Dortmund. Zrobiłem to rok temu i ostatniego lata, ale klub faktycznie poszedł mi na rękę. Czy to otwiera drzwi do odejścia? Wiele rzeczy może wydarzyć się podczas okresu transferowego, nawet jeśli liczba plotek znacznie przewyższa prawdziwe informacje.
- Czy nadal marzę o Realu Madryt? To nie jest już moim pragnieniem. Nie myślę zbyt wiele na ten temat, nie zaprzątam sobie głowy. Jeżeli faktycznie tam trafię, to będę bardzo szczęśliwy, ale nie jest to konieczność.
- Zdaję sobie sprawę, że Atlético Madryt będzie latem poszukiwać nowych zawodników. Wydaje mi się, że ostatecznie Antoine Griezmann odejdzie z klubu. Może wydarzyć się naprawdę wiele rzeczy.
- Zamach na Borussię? Takie rzeczy pozostają w głowach, zdecydowanie. Mnie na szczęście udało się przewrócić stronę, ale nie było to tak łatwe dla każdego z drużyny. Mam nadzieję, że sprawiedliwości stanie się zadość. Kiedy tylko zapadnie wyrok, każdy powinien odetchnąć z ulgą – powiedział Aubameyang.