Nie żyje Lukáš Lehnert. W marcu świętowałby 25. urodziny

fot. Banik Ostrawa
Norbert Bożejewicz
Źródło: Banik Ostrawa

Lukáš Lehnert zmarł nagle i w niewyjaśniony okolicznościach niespełna trzy tygodnie przed świętowaniem 25. urodzin. Na co dzień reprezentował barwy trzecioligowego FC Hlučín.

Czeski futbol pogrążył się w smutku z uwagi na niespodziewaną śmierć wychowanka Baníka Ostrawa.

Lukáš Lehnert, występujący na co dzień w trzecioligowym FC Hlučín, cieszył się dobrym zdrowiem i na kilkanaście godzin przed śmiercią bawił się na balu.

Dlatego informacja o jego zgonie wywołała spore poruszenie. Obecnie nie są znane żadne dokładne okoliczności przedwczesnej śmierci blisko 25-letniego zawodnika.

Nominalny lewy obrońca rozpoczynał swoją przygodę z futbolem w juniorskich zespołach SK Kravaře. Następnie przeszedł do bardziej renomowanego Baníka Ostrawa, gdzie przeszedł wszystkie szczeble młodzieżowe aż do momentu dotarcia do drużyny rezerw.

Nie zdołał z niej przebić się do pierwszej ekipy. W tej sytuacji skorzystał z okazji i latem 2021 roku przeniósł się do FC Hlučín, z którym walczył w obecnych rozgrywkach o zameldowanie się na zapleczu krajowej elity.

Lehnert rozegrał 17 meczów w tym sezonie, strzelając w nich trzy gole i zaliczając dwie asysty. Ponadto wziął udział w sensacyjnym zwycięstwie swojego klubów nad faworyzowaną Viktorią Pilzno w Pucharze Czech (3:2).

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy