Kapitan szwedzkiej drużyny IF Brommapojkarna w sierpniu bieżącego roku zgłosił się do lekarza z powodu bólu głowy. Szczegółowe badania wykazały, że piłkarz ma złośliwego guza mózgu, którego nie da się już usunąć.
- To dla nas tragiczna informacja. Segerström cieszył się olbrzymi szacunkiem wszystkich kibiców, zawodników i pracowników klubu. Jeszcze dwa miesiące temu był całkowicie zdrowy, a teraz już go z nami nie ma... - powiedział prezydent zespołu Ola Danhard.
W obecnym sezonie doświadczony stoper rozegrał 14 meczów w barwach IF Brommapojkarna i strzelił w nich jednego gola oraz zanotował jedną asystę. Ostatnim spotkaniem, w którym 33-latek wziął udział było starcie z włoskim Torino 31 lipca w ramach eliminacji do Ligi Europy.
Szwed poza występami w ekipie ze Sztokholmu grał także w Odense BK, Landskrona BoIS i Stabæk Fotball. Warto również dodać, że z tym ostatnim zespołem udało mu się sięgnąć po mistrzostwo Norwegii.