Jako pierwszy o chęci zmiany otoczenia przez Kyliana Mbappé napisał Mario Cortegana. Dziennikarz „Marki” przekazał, że relacje pomiędzy francuskim napastnikiem a Paris Saint-Germain zostały nieodwracalnie zerwane i 23-latek myśli o transferze nawet w trakcie najbliższego zimowego okna.
Cortegana nie jest osamotniony w swoich doniesieniach. Zaraz po nim informacje na ten temat zaczęły przekazywać inne źródła.
W maju Mbappé podpisał nową umowę z PSG. Jak podaje Santi Aouna, kilka tygodni po tym inne kluby wykazały zainteresowanie pozyskaniem piłkarza. Antero Henrique zażądał jednak za niego 400 milionów euro. Aouna potwierdza, że gwiazdor mistrza Francji chce opuścić klub, ale bardziej latem.
O napiętej sytuacji pomiędzy piłkarzem a klubem pisze RMC Sport. „Mbappé bardzo poważnie myśli o odejściu w styczniu 2023 roku i dał to jasno do zrozumienia swoim bliskim” - czytamy. Według tego źródła Nasser Al-Khelaïfi nie chce słyszeć o odejściu zawodnika.
„Le Parisien” nazywa to, co się obecnie dzieje w PSG, mianem trzęsienia ziemi. „23-latek czuje się zdradzony przez kierownictwo klubu, w tym Nassera Al-Khelaïfiego. Uważa on, że obietnice mu złożone, nie zostały dotrzymane”.
„Kylian Mbappé chce jak najszybciej opuścić PSG” - napisał na Twitterze Loïc Tanzi.
„Mbappé nie jest zadowolony z PSG. Sytuacja jest naprawdę napięta i chce jak najszybciej odejść. Klub czuje, że piłkarz wywiera presję, ale nie ma zamiaru sprzedawać go w styczniu” - uważa z kolei Fabrizio Romano.