27-letni defensor, który występował przez rok w Legii Warszawa, zanotował niezwykły progres w karierze. Po transferze do giganta szkockiej piłki Celticu Chorwat zwiększył swoje notowania u selekcjonera narodowej kadry Zlatko Dalicia, co dało mu szansę występów na Mistrzostwach Świata.
Tę wychowanek NK Dubrava wykorzystał wzorowo, prezentując się na katarskich boiskach bardzo dobrze. Prawy obrońca nie opuścił do tej pory ani minuty na turnieju. W sześciu spotkaniach przebywał na murawie łącznie przez 600 minut. Wynik ten najprawdopodobniej poprawi, gdyż już w sobotę „Ogniści” przystąpią do walki o trzecie miejsce imprezy.
Dobra forma z mundialu, podbudowana dodatkowo udanymi występami w klubie, ściąga na Juranovicia pożądliwe spojrzenia kilku naprawdę mocnych drużyn.
O jakie zespoły chodzi konkretnie? Według niedawnych doniesień angaż 27-latka rozważają Atlético Madryt czy Chelsea. Jak przekonuje Gianluca Di Marzio listę chętnych należy rozbudować o pokaźne grono przedstawicieli Serie A.
Najbardziej zaangażowane jest jednak Torino, które zainicjowało już wstępne rozmowy z Celtikiem w sprawie styczniowego transfer.
Włoski dziennikarz podkreśla, że na Półwyspie Apenińskim zainteresowanie prawym obrońcą wykazuje więcej podmiotów, choćby AS Roma, poszukująca zastępstwa dla Ricka Karsdorpa.
Zarząd 52-krotnych mistrzów Szkocji przygotował się na odejście bałkańskiej gwiazdy, zapewniając sobie wcześniej angaż Alistaira Johnstona i Yuki Kobayashiego. W tej sytuacji gigant z Celtic Park otwiera się na ewentualne rozmowy, licząc na spory zarobek, sięgający nawet 20 milionów.